Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany:
Śro 15:54, 07 Sty 2009 Temat postu:
|
|
kurwa kurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwakurwa Downy jebane kurwy! |
|
|
zdusldo |
|
|
mdfquei |
|
|
Ho-oH |
Wysłany:
Pon 18:34, 23 Paź 2006 Temat postu:
|
|
Squirtle więź 10% up !
- Trzymaj szczęściarzu, twoja odznaka. -
- O dzięki... -
- Misty, a ty nie mówiłaś coś że wkońcu chcesz ruszyć w świat bo się nudzisz w domu ? - Spytała jedna z sióstr. - Przecież możesz iść z Maćkiem ^^ -
- No tak ale, ... -
- No to papa... - I odeszły.
Misty była cała czerwona.
Co robisz ? |
|
|
Maciej |
Wysłany:
Śro 15:36, 18 Paź 2006 Temat postu:
|
|
- TAK ! Brawo Squirtle <daję jej trochę ciasteczek> ! |
|
|
Roth-chan |
Wysłany:
Wto 20:26, 17 Paź 2006 Temat postu:
|
|
Zadziałało! Squirtle wskoczył w ciemność i teraz słychać już było same pluski wody i okrzyki pokemonów. Po chwili mgła opadła... Squirtle stoi dumnie na jednej z wysepek, a Horsea... Wypłynął na brzeg i jest nieprzytomny!
- Co?! Ale krótka walka... Squirtle wygrywa! - krzyczy jedna z sióstr Misty. |
|
|
Maciej |
Wysłany:
Pon 20:39, 16 Paź 2006 Temat postu:
|
|
- Ćśśśś Squirtle. Ani Mru-Mru. A kiedy poczujesz wodę niedaleko siebie, uderz skorupą. |
|
|
Roth-chan |
Wysłany:
Pon 16:15, 16 Paź 2006 Temat postu:
|
|
W temacie ATAKI pisze inaczej, więc skąd niby ja miałam o tym wiedzieć..? Jeśli Ho-oH tak ci pozwala to ok, ale ja będę twoje headbutt traktować jako tackle (tzn. atak głową o sile zwykłego tackle), bo inaczej ten atak stracił by na wartości (w końcu do prawie każdego pokemona możnaby go wpisać :/)
--------------------------------------
Nagle Horsea użył zasłony dymnej! Nic nie widać! Squirtle gdzieś celuje, ale nie trafia.
- Horsea, zanurkuj! - rozkazuje Misty, poczym w ciemnościach da się słyszeć plusk wody.
Co robisz? |
|
|
Maciej |
Wysłany:
Nie 18:23, 15 Paź 2006 Temat postu:
|
|
No cóż, ale niektóre poki na tym PBF'ie umieją ataki takie jakich się nie uczą, żeby bylo realistycznie. Na przyszłość pamiętaj
-------------------------------------------------------------------------------------
- Hahaha i co, i co ? Squirtle, atak wodnej broni ? xP |
|
|
Roth-chan |
Wysłany:
Nie 18:17, 15 Paź 2006 Temat postu:
|
|
Squirtle wogóle nie może się nauczyć takiego ataku! Sobie sprawdź na serebii.
--------------------------------------------------
Jesteście na wodnej arenie. Wygląda ona tak: Jest to wielki basen na którym są ustawione nieliczne chwiejące się wysepki, dość daleko od siebie ustawione. Misty wybrała Horsea, a ty Squirtla.
- Walka rozpoczęta! - mówi jedna z sióstr.
Squirtle nie umie tańczyć kan-kana, ale za to umie... Sambę! Squirle zaczyna tańczyć jak na scenie. Horsie i Misty gapią się i nie wiedzą co robić. |
|
|
Maciej |
Wysłany:
Nie 18:08, 15 Paź 2006 Temat postu:
|
|
- Idź Squirtle ! Najpierw nasz stały numer (kan-kan) i Cios Głową ! (ma go w atakach !) |
|
|
Roth-chan |
Wysłany:
Nie 18:02, 15 Paź 2006 Temat postu:
|
|
- Starmie wiruj!
Starmie znowu zaczął się obracać, ale tym razem o wiele wolniej. Zbliża się do Naetoru próbując go udeżyć, lecz nie trafia! Naetoru także pudłuje. Pokemony koszmarnie się męczą, aż w końcu oba padają!
- Remis! - krzyczą siostry - Potrzebna będzie dogrywka!
- Grrr... Okej, ale ostatnią walkę stoczymy w prawdziwym stadionie! Teraz! - mówi Misty - Jeśli ci zależy na odznace to powinieneś się zgodzić! |
|
|
Maciej |
Wysłany:
Nie 17:52, 15 Paź 2006 Temat postu:
|
|
- Pffff Unikaj jej ataków, tak aby cię nie trafiła i pchnij ! |
|
|
Roth-chan |
Wysłany:
Nie 17:48, 15 Paź 2006 Temat postu:
|
|
Naetoru schował się w skorupie i uniknął ataku.
- Uderz go Starmie!!!
Starmie uderzył schowanego w skorupie Naetoru, który poturlał się na sam koniec pomieszczenia! Trochę się poobijał i zostało mu tylko 1HP!! Nagle Naetoru wylazł z ukrycia i szybko zaatakował liśćmi! Starmie dostało się i ma teraz 2%HP!! Co robisz?! |
|
|
Maciej |
Wysłany:
Nie 17:41, 15 Paź 2006 Temat postu:
|
|
Naetoru, schowaj się w skorupie ! A kiedy woda przestanie lecieć ostre liście ! |
|
|
Roth-chan |
Wysłany:
Nie 17:32, 15 Paź 2006 Temat postu:
|
|
Naetoru, chwiejąc się nagle wstał na dwie tylnie łąpy i zaczął tańczyć kan-kana. Wow! Gdzie on się tego nauczył?! xD Misty ma teraz taką minę: Starmie obrócił się w stronę Naetoru i też wygląda na całkowicie skołowanego. Nawet przestał odnawiać swoje HP (Teraz ma 46%). Nagle Naetoru strzelił w niego ostrymi liśćmi, a ten nie zdołał się obronić (Zagapił się xD). Starmie ma teraz 19%HP.
- STARMIE CO TY ROBISZ!? Wodna broń! - krzyczy Misty. |
|
|
Maciej |
Wysłany:
Nie 16:16, 15 Paź 2006 Temat postu:
|
|
- Ehhhh Naetoru ! Zrobisz to, improwizuj ! Zacznij tańczyć kan-kana żeby ją zgasić i ostre liście ! |
|
|
Roth-chan |
Wysłany:
Nie 15:13, 15 Paź 2006 Temat postu:
|
|
Naetoru spojżał na ciebie dziwnie, poczym zaatakował celnie liśćmi, podbiegł do zmęczonego Starmie, wystawił głowę i... Coś mu chyba nie wyszło, gdyż zamiast udeżyć Starmie walnął łbem w podłogę (To musiało boleć). W końcu on nie zna tego ataku.
- Starmie regeneruj się!! - mówi Misty.
Starmie znowu powoli zaczyna się odnawiać... Co robisz?
Starmie 48%HP
Naetoru 10HP |
|
|
Maciej |
Wysłany:
Nie 14:57, 15 Paź 2006 Temat postu:
|
|
- Naetoru ! Ostre Liście ! I... i... i... cios głową ? |
|
|
Roth-chan |
Wysłany:
Nie 14:28, 15 Paź 2006 Temat postu:
|
|
Naetoru nie ma pnączy...
--------------------
- Starmie szybko wiruj i uderz go!!!
Starmie pędził na twojego Naetoru, odbijając niektóre liście, aż w końcu uderzył go mocno. Jest duża różnica poziomów, ale Naetoru ma za to przewagę typu. Widzisz też, że Starmie przestał wirować i jest już nieco wyczerpany.
Starmie 72%HP
Naetoru 13HP
Co robisz?! |
|
|
Maciej |
Wysłany:
Nie 12:21, 15 Paź 2006 Temat postu:
|
|
- Naetoru, chwyć Starmie pnączem żeby nie mogła się kręcić i Ostre Liście ! Pełna moc ! |
|
|
Roth-chan |
Wysłany:
Nie 7:31, 15 Paź 2006 Temat postu:
|
|
Naetoru wciąż celował w Starmie, który dzielnie się bronił, a Pineco zbliżył się do obu przeciwników, zabłyśnął jasnym światłem i...
- Starmie, Poliwag unik!!! - krzyczy Misty.
W ostatniej chwili Starmie unikął wielkiego wybuchu, ale jednak Poliwag nie miał tyle szczęścia.
- Poliwag trzymaj się!!
- Pineco i Poliwag są niezdolni do dalszej walki - mówi jedna z siórtr.
Misty odwołała jednego pokemona i wygląda na bardzo rozzłoszczoną.
- Starmie! Koniec tej zabawy! Odnowa (recover)!
Nagle Starmie lekko się zaświecił i co to..? Jest jak nowo narodzony!!!
Starmie i Naetoru mają 100%HP |
|
|
Maciej |
Wysłany:
Sob 20:33, 14 Paź 2006 Temat postu:
|
|
- Ehhhh Pineco ! Wszystko na jedną kartę, stań między Poliwagiem i Starmie a jak będą obok cieboe, samozniszczenie !
EDYTA mówi że Naetoru ma użyć Ostrych Liści |
|
|
Roth-chan |
Wysłany:
Sob 16:26, 14 Paź 2006 Temat postu:
|
|
- Starmie ciągle wiruj i odbijaj liście! Poliwag, bąbelkowy atak na Pineco!!
Starmie jest już dość zmęczony, ale wciąż broni się i HP spadło mu narazie do 60%.
Podbiegłeś do Pineco i zacząłeś nim potrząsać. W tym momęcie Poliwag zaatakował bąbelkami was obojga i jesteście cali mokrzy xD Pineco ma 11/30 HP. To był celny atak, a poza tym jest duża różnica poziomów pomiędzy dwoma pokemonami. |
|
|
Maciej |
Wysłany:
Sob 15:55, 14 Paź 2006 Temat postu:
|
|
- Grrrrrr ! Naetoru ! Stosuj zamiennty atak ! Chowaj się w skorupie i ostre liście ! Pineco <chwytam go i nim potrząsam> atakuj ! |
|
|
Roth-chan |
Wysłany:
Sob 14:40, 14 Paź 2006 Temat postu:
|
|
Rozpoczęła się walka!
- Starmie, szybkie wirowanie (rapid spin)! Odbij liście! A ty Poliwag zahipnotyzuj Pineco!
I rzeczywiście Starmie zaczął błyskawicznie obracać się w powietrzu, odbijając ostre liście Naetoru. Jedak w końcu zmęczył się nieco i trochę mu się dostało. Poliwag użył hipnozy. Jego spirala na brzuszku zaświeciła się i Pineco momentalnie poczuł się senny. Nie trafił Poliwaga i teraz stoi chwijejąc się.
Starmie 85/100% HP
Poliwag 100%/100% HP |
|
|
Maciej |
Wysłany:
Sob 7:36, 14 Paź 2006 Temat postu:
|
|
- Idź Naetoru i Pineco ! Naetoru, ostry liść na Starmie, a ty Pineco pchnięcie na Poliwaga ! |
|
|
Roth-chan |
Wysłany:
Pią 21:31, 13 Paź 2006 Temat postu:
|
|
Brock leży w kałuży krwi xD
- Misty wyzywam cię na walkę! - mówisz do niej.
Nic... Zero odpowiedzi. Misty wciąż się nie rusza. Po jakimś czasie powoli zaczyna się podnosić. Wstała i odwróciła się do was.
- ZBOCZYLE!!!! - Wzięła krzesło, o które przedtem się potknęła i rzuciła nim w ciebie i Brocka. Macie teraz po wielkim guzie - Przyjmuję wyzwanie! Walczymy tu i teraz!!
Siostry szybko oddały ci twoje pokeballe. Pokój ten jest dość duży, więc można tu swobodnie walczyć.
- Okej! Używamy dwóch pokemonów na raz w jednej walce!! Nie można wymieniać. Tylko te dwa - mówi Misty - Idź Starmie i Poliwag! |
|
|
Maciej |
Wysłany:
Pią 21:13, 13 Paź 2006 Temat postu:
|
|
- BROOOOOOOOOCK ! <daje mu aspiryne> popatrz se
Wyzywam Misty na walkę |
|
|
Roth-chan |
Wysłany:
Pią 21:04, 13 Paź 2006 Temat postu:
|
|
Charmander zerka na cukierka, ale jednak znowu się odwrócił i zaczął przytulać do twarzy Misty. Chyba ją lubi^^' Ona ciągle się z nim męczyła, aż w końcu przewróciła się z hukiem, zahaczając nogami o krzesło. Wystraszony Charmander odskoczył do ciebie. Misty leży teraz na ziemi z wypiętym tyłkiem i wogóle się nie rusza. Przy okazji jej spódniczka lekko opadła i widać jej niebieskie majteczki xD Gdyby Brock to zobaczył... |
|
|
Maciej |
Wysłany:
Pią 20:56, 13 Paź 2006 Temat postu:
|
|
- Ehhh a liczyłem na bijatyke Charmander, chodź tu, dostaniesz cukierka. |
|
|
Roth-chan |
Wysłany:
Pią 20:53, 13 Paź 2006 Temat postu:
|
|
Nie jest to żaden agresywny typ, tylko... Twój Charmander... Przyczepił się do twarzy Misty i nie chce z niej zejść, tymczasem ona na siłe próbuje go ściągnąć
- Auuuaa!!!! Jego ogon parzy!!!!!
Siostry Misty patrzą się na całe zdarzenie i nie ruszą nawet palcem, aby jej pomóc. CR? |
|
|
Maciej |
Wysłany:
Pią 20:49, 13 Paź 2006 Temat postu:
|
|
Wpadam z bara do pokoju i patrzę o co chodzi. Jeśli jakiś agresywny typ to się z nim klepie. Wale go po nosie i stosje Kung-Fu. Bije po ustach i oczach. |
|
|
Roth-chan |
Wysłany:
Pią 20:44, 13 Paź 2006 Temat postu:
|
|
Siostry jakoś uspokoiły Misty i wpuściły was do środka. Brock jest nieprzytomny (wykrwawił się xD). Dałeś im swoje pokeballe z pokemonami, a one wyszły z nimi do innego pokoju i kazały ci czekać na korytarzu. Po 20 minutach ktoś wrzasnął.
- AAAAAAAAUUUUUAAAAAAAAAA!!!!! Zabierzcie go!! Zabierzcie go!! |
|
|
Maciej |
Wysłany:
Pią 20:40, 13 Paź 2006 Temat postu:
|
|
- Po pierwsze, Joy powiedziała mi że uleczycie moje poki. Po drugie, wyzywam cię kosm... e Misty ! |
|
|
Roth-chan |
Wysłany:
Pią 20:36, 13 Paź 2006 Temat postu:
|
|
- JESTEM MISTY! NAJLEPSZA TRENERKA W CERULEAN!! - Odpowiada rozzłoszczona, po tym jak nazwałeś ją kosmitką. Już miała zamiar kopnąć ciebie w pewne miejsce, ale dziewczyny ją powstrzymały.
- Wybacz naszej siostrzyczce. Ma dzisiaj zły dzień... Jak zawsze zresztą... Jeśli masz jakąś ważną sprawę do nas to mów. |
|
|
Maciej |
Wysłany:
Pią 20:31, 13 Paź 2006 Temat postu:
|
|
- Maciej ! Pochodzę z planety Ziemia ? A ty kosmitko ? Żart... jesteś Misty ? |
|
|
Roth-chan |
Wysłany:
Pią 20:15, 13 Paź 2006 Temat postu:
|
|
- Tak jest to my! Chcesz może autograf?
Nagle odezwał się inny głos, także dziewczęcy, ale wyraźnie ostrzejszy i o niższym tonie.
- Gdzie jest moja szczoteczka do zębów??!!
Była to rudowłosa dzieczyna z kucykiem z boku głowy. Gdy was zobaczyła, zaczerwieniła się i momentalnie uspokoiła.
- E... Kim jesteście? |
|
|
Maciej |
Wysłany:
Pią 20:06, 13 Paź 2006 Temat postu:
|
|
Chwytam Brocka za klapioka (ucho) i ciungne. Następnie zagaduje do lasek :
- Wy jesteście Wodne Las... eee Kwiaty z Azurii ? |
|
|
Roth-chan |
Wysłany:
Pią 19:56, 13 Paź 2006 Temat postu:
|
|
Pukasz. Po chwili odzywa się dziewczęcy ospały głos po drugiej stronie drzwi.
- Zaraz otworzę, chwileczkę...
Za chwilę słychać inny głos, także należący do jakiejś dziewczyny:
- HEJ, CZEKAJ!!! Nie otwieraj, głupia! Najpierw chociaż załóż bieliznę!!!
Cisza... Chyba przez 5 minut. Drzwi się otwierają i widzicie dwie piękne dziewczyny. Za nimi chowa się jeszcze jedna. Z twarzy wszystkie są dość podobne.
- W czym możemy służyć? - mówią chórem. W tym momencie Brockowi poleciała fontanna krwi z nosa.
CR? xD |
|
|