Autor |
Wiadomość |
csudlqy |
|
|
pavcio |
Wysłany:
Wto 19:21, 23 Sty 2007 Temat postu:
|
|
po obronie i atakach
growlithe
FNT
cyndaquil
30%hp
spearow
10%Hp
Cr.?? |
|
|
Dragon_1994 |
Wysłany:
Nie 8:55, 31 Gru 2006 Temat postu:
|
|
Silva, szybkie dziobane
Hefajstos unieruchom go zasłoną dymną |
|
|
pavcio |
Wysłany:
Sob 18:33, 30 Gru 2006 Temat postu:
|
|
straciłeś 1 pokeballa growlithe odbił go a potem spalił\
Cr.?? |
|
|
Dragon_1994 |
Wysłany:
Pią 16:52, 29 Gru 2006 Temat postu:
|
|
myślę - niech się dzieje wola nieba - rzucam pokeball |
|
|
pavcio |
Wysłany:
Pią 16:47, 29 Gru 2006 Temat postu:
|
|
po obronie i atakach
growlithe
60% HP
cyndaquil
90%hp
spearow
50%Hp |
|
|
Dragon_1994 |
Wysłany:
Pią 10:58, 29 Gru 2006 Temat postu:
|
|
- dlaczego growlithe w tamtej kolejce nie zaatakował - myślę. |
|
|
Dragon_1994 |
Wysłany:
Pią 10:55, 29 Gru 2006 Temat postu:
|
|
Hefajstos, mocne pchnięcie i pisk.
Silva, podwójny pisk i dziobanie |
|
|
pavcio |
Wysłany:
Pią 9:54, 29 Gru 2006 Temat postu:
|
|
growlithe
90% HP
cyndaquil
100%hp
spearow
100%Hp |
|
|
Dragon_1994 |
Wysłany:
Pią 8:31, 29 Gru 2006 Temat postu:
|
|
Hefajstos, ogłusz go piskiem, silva wypatruj z góry, żeby nie uciekł |
|
|
pavcio |
Wysłany:
Pią 8:29, 29 Gru 2006 Temat postu:
|
|
pokemony się Ciebje posłuchały ...
growlithe
100% HP
VS.
cyndaquil
100%hp
spearow
100%Hp |
|
|
Dragon_1994 |
Wysłany:
Pią 8:23, 29 Gru 2006 Temat postu:
|
|
cześć silva...no więc, hefajstos kontynuuj atak zasłoną dymną aby growlithe nie mógł uciec, a ty silva wypłosz z tego dymu aipooma |
|
|
pavcio |
Wysłany:
Pią 8:21, 29 Gru 2006 Temat postu:
|
|
nafle niewiadomo z kąd pojawja się twój spearow i pomaga ci walczyć...
growlithe i aipom
VS.
cyndaquil i spearow
ciekawe co dalej.... |
|
|
Dragon_1994 |
Wysłany:
Pią 8:18, 29 Gru 2006 Temat postu:
|
|
o, my gosh...no trudno...Hefajstos strzel im w oczy zasłoną dymną. |
|
|
pavcio |
Wysłany:
Pią 8:15, 29 Gru 2006 Temat postu:
|
|
oni sobie smacznie zjedli gdy nagle growlithe wyczół kogoś <Ciebie> w tychże zaroślach
- no tak zapomniałem przecież growlithe ma niesaowity węch i wyczuje każdegi - powiedziałeś sam do siebie...
growlithe i aipom
VS.
cyndaquil |
|
|
Dragon_1994 |
Wysłany:
Pią 8:09, 29 Gru 2006 Temat postu:
|
|
powoli podchodzę, daję Aipomowi i Growlitheowi woreczek z jedzeniem i chowam się w zarośla |
|
|
pavcio |
Wysłany:
Pią 8:02, 29 Gru 2006 Temat postu:
|
|
idziessz i spotykasz inne poki niż tego spearow'a kturego zgubiłeś...<obok jeziorka Poliwag'a
patrzysz w stronę przeciwną i widzisz jak bawią się razem Aipom
i Growlithe
a przy drzewie widzisz (odrzuconego przez inne poki w tym mjejscu) Phanpy'ego >
Co robisz?? |
|
|
Dragon_1994 |
Wysłany:
Pią 7:27, 29 Gru 2006 Temat postu:
|
|
Otrząsam się, i chodzę po całym lesie wołając Silvę |
|
|
pavcio |
Wysłany:
Czw 20:31, 28 Gru 2006 Temat postu:
|
|
Pineco nieprzyjął tego podarku i nagle ziemia się zatrzęsła ty i cyndaquil zęmdleliście, a Spearow odleciał ze strachui w ten sposób straciłeś nietylko szansę na niesamowitego pineco ale i spearow'a ponieważ nieqwiedział komu ufać<radzę zachować pokeballa spearow'a> |
|
|
Dragon_1994 |
Wysłany:
Śro 16:49, 27 Gru 2006 Temat postu:
|
|
wysyłam silvę, aby pogadał z pineco i zaniósł mu trochę karmy dla pokemonów |
|
|
pavcio |
Wysłany:
Śro 16:45, 27 Gru 2006 Temat postu:
|
|
idziesz dalej i patrzysz że na drzewie utknął mały dziki pokemon kturym jest pineco
<on udaje>
co robisz?? |
|
|
Dragon_1994 |
Wysłany:
Śro 15:46, 27 Gru 2006 Temat postu:
|
|
Wracam do domu, po zapas karmy dla pokemonów, zabieram mapę, kompas i więcej wody. Potem idę na obiad, do knajpy zjeść trochę spaghetti z którego słynie Rustboro. |
|
|
pavcio |
Wysłany:
Śro 15:27, 27 Gru 2006 Temat postu:
|
|
Brawo masz Spearow
staty
Lv.6
Hp:20
atak:14
obrona:10
szybkość:11
sp.atak:6
sp.obrona:9
ataki:
Peck,growl,leer, |
|
|
Dragon_1994 |
Wysłany:
Śro 15:17, 27 Gru 2006 Temat postu:
|
|
rzucam pokeball w spearow i chowam i jego i Hefajstosa przy pasku. |
|
|
pavcio |
Wysłany:
Śro 15:14, 27 Gru 2006 Temat postu:
|
|
Spearow podleciał dociebie usiadł ci na głowie i zasnął
musisz iść wolno żeby go niezżucić... |
|
|
Dragon_1994 |
Wysłany:
Wto 18:17, 26 Gru 2006 Temat postu:
|
|
dobrze, oddaje mu pozostałą karmę i pytam, czy chciałby towarzyszyć mi w podróży. Nie czekając na odpowiedź Spearowa, zostawiam mu cały woreczek karmy - myśląc, że nie będzie chciał ze mną iść -, biorę Hefajstosa na ramię i dając mu co chwilę chrupki dla Poków, odchodzę w stronę portu. |
|
|
pavcio |
Wysłany:
Wto 18:13, 26 Gru 2006 Temat postu:
|
|
Spearow zjadł i dziobie ci w plecak co oznacza że chce więcej... |
|
|
Dragon_1994 |
Wysłany:
Wto 18:02, 26 Gru 2006 Temat postu:
|
|
Jakby to nie podziałało, to każę cyndaquilowi atakować ( wydaje mi się że ma ataki scratch i ember ). Niech cyndaquil atakuje ogniem w podłogę i gdy będzie nad spearowem, to skoczy mu na plecy i podpali mu pióra. |
|
|
Dragon_1994 |
Wysłany:
Wto 17:46, 26 Gru 2006 Temat postu:
|
|
Wiem, że Spearow to dość agresywny Pokemon, więc najpierw próbuje go ugłaskać dając mu karmę dla Poków. |
|
|
pavcio |
Wysłany:
Wto 17:39, 26 Gru 2006 Temat postu:
|
|
myślisz i myślisz aż zasnęliście na polanie
a zaatakował was Spearow
co robisz?? |
|
|
Dragon_1994 |
Wysłany:
Wto 17:37, 26 Gru 2006 Temat postu:
|
|
najpierw, wracam do domu, pakuję: wodę, karmę dla pokemonów, leki, książkę kucharską, przybory kucharskie, ubrania itp. Żegnam się z rodzicami, idę na polankę, pomyśleć co dalej. |
|
|
pavcio |
Wysłany:
Wto 17:23, 26 Gru 2006 Temat postu:
Jake Long |
|
Nazywasz się Jake Long
wstałem o godzinie 8:00 zjadłem śniadanie i wyruszyłem w wielką podrusz. Kiedy byłem w drodze do profesoea Elm'a po mojego pierwszego pokemon'a to zauważyłem że ktoś wybiegł z labolatorium profesora. Czym prędzej pobiegłem do profesora i zastałem go w stanie omdlenia.
spytałem:
-się co się stało profesorze
-czy widziałeś uciekające z tąd 2 osoby??
-tak widziałem
-oni ukradli mi 2 pokeballe w kturych miałem 1 totodile i 1 chikorita, upóścili w pośpiechu pokeball'a z cyndaquilem więc dam ci cyndaquila a ty odzyskasz dla mnie tamte 2 pokemon'y dobrze??
- dobrze profesorze
i tak się zaczeła moja przygoda oczywiście odzyskałem tamte 2 pokemon'y ,a w zamian od profesora dostałem na zawsze totodila ale prawdziwa walka czekała mnie w drodze do ligi "DŻOTTO" ...(...)
wyszedłeś masz plecak 5pokeball'i i pokedex
masz cyndaquil'a
co robisz?? |
|
|